RPG uczy i bawi: Niepełnosprawność ruchowa


Odrobina teorii i dywagacji


Pierwszym tematem nowego cyklu będzie niepełnosprawność ruchowa. Ludziom zazwyczaj kojarzy się z osobami poruszającymi się na wózku inwalidzkim i jest to skojarzenie trafne, choć niepełne. Czym jest więc niepełnosprawność ruchowa? Definicyjnie, jest to stan człowieka, powodujący obniżone możliwości motoryczne ciała. Ciała, a więc nie tylko nóg.


Z grubsza, niepełnosprawności ruchowe możemy podzielić na:

  • uszkodzenia i braki w układzie ruchu,
  • zaburzenia czynności ruchu,
  • deformacje narządów ruchu.


I tak, niepełnosprawność osoby, która pozbawiona jest części nogi lub ręki, brakuje jej palca, przez poparzenie nie może wykonywać ruchów w pełnym zakresie mieści się w pierwszej kategorii. 


W drugą kategorię wejdzie zarówno dziecięce porażenie mózgowe jak i wszelkie niedowłady (zarówno wrodzone, jak i nabyte, np. w wyniku wypadku i uszkodzenia rdzenia kręgowego). 


Ostatnia kategoria obejmuje wszelkie deformacje kończyn, zazwyczaj wrodzone lub spowodowane chorobami mięśni lub kości, zaniki mięśni, zniekształcenia, ale też występowanie dodatkowych elementów narządu ruchu (np. szósty palec) czy niskorosłość (akurat niskorosłość w światach fantasy, pełnych krasnoludów i gnomów może być ciężko pokazać). 


Niepełnosprawność ruchowa będzie więc dotyczyła zarówno osoby na wózku inwalidzkim, poruszającej się o kulach, pozbawionej nogi, ręki, używającej protez, ale też kogoś, kto w wyniku zaniku mięśni traci zdolność do poruszania się. Oznacza to też, że w tej kategorii mieszczą się niektóre zaburzenia mowy, ale sądzę, że na potrzeby niniejszego cyklu lepiej opisać je oddzielnie - na poziomie tłumaczenia świata dzieciom i młodzieży fakt niemożności ruchu jest istotniejszy, niż dociekanie, czy przyczyna jest mechaniczna, neurologiczna, czy też jeszcze innego rodzaju.


Taka niepełnosprawność jest przede wszystkim widoczna, a przez to wywołuje zarówno dziecięcą ciekawość, jak i często niewygodne pytania. “Dlaczego ta pani nie ma nogi?”, “Dlaczego ta dziewczynka ma krzywe rączki?” wypowiedziane przez dziecko podczas spaceru, zakupów w centrum handlowym, czy podczas innej społecznej sytuacji może wywoływać w nas zmieszanie, wstyd, zakłopotanie - tak nas nauczono. Mamy ochotę odpowiedzieć tak, jak nam mówiono: “Najlepiej odwrócić wzrok i nic nie mówić”, “Przede wszystkim się nie gapić!“. Jednak ważne jest, żeby pamiętać, iż w takich pytaniach nie ma nic złego! Z drugiej strony, jeśli bardzo chcemy ich uniknąć, powinniśmy zastosować strategię wyprzedzającą i poruszyć pewne tematy wcześniej.


A jak możemy to zrobić? 

W naszej grze może się pojawić na przykład elf, który porusza się o kulach, krasnoludzki kamieniarz bez ręki, czy też goblin z fantazyjnym wózkiem inwalidzkim. Ważne, by potraktować to jak coś zupełnie normalnego - dzieci uczą się, obserwując nasze reakcje. Jeśli w naszych ustach pojawi się słowo “kaleka”, lub inne, obraźliwe - taki obraz przekażemy. Jeśli jednak przedstawimy taką postać jako kogoś miłego, kompetentnego w swojej dziedzinie, dzieci tak go będą postrzegać. Może nawet zapytają takiego krasnoluda, dlaczego nie ma ręki, a on powie im, że czuje się źle, kiedy inni go o to pytają, za to opowie im, jak wygląda tworzenie płaskorzeźb, a oni będą mogli obserwować go przy pracy? Grunt to się nie bać. 


Zwróćcie też uwagę, że warto oddzielać niepełnosprawność od osoby. Napotkany NPC to nie “kaleka”, ale “osoba z...[czymśtam]” (albo bez czegośtam). Krasnolud bez ręki. Tancerka z protezą nogi. Księżniczka w okularach. Sympatyczna gnomka z czterema palcami. Niech niepełnosprawność nigdy nie będzie jedyną cechą, jaką opisujemy w danym NPC. Przecież my sami nie jesteśmy tylko grubi albo chudzi, ale mamy też jasne lub ciemne włosy, zielone, brązowe czy niebieskie oczy, różnorakie talenty i styl ubierania się. To wszystko tworzy osobę. Wszystko. Razem.

NPC z niepełnosprawnością ruchową może pojawić się zarówno jako wsparcie drużyny, np. przewodnik, który przeprowadzi drużynę przez trudne, górskie szlaki, questodaj, jak i osoba, dla którego BH będą musieli coś zrobić. Tak na szybko przychodzi mi do głowy kilka pomysłów:


Kilka pomysłów na przygody:


  • Bohaterowie wybierają się do odległej wioski, aby dostarczyć gnomowi Salamandrze wyprodukowany przez tamtejszych inżynierów specjalny wózek inwalidzki, który pozwoli mu sprawnie poruszać się po podziemnych korytarzach, a po zmianie konfiguracji zatańczyć z ukochaną pierwszy taniec na ślubie.
  • Wypadek podczas budowy pomostów łączących drzewa w elfim mieście powoduje, że jeden z budowniczych, Elroth, spada z dużej wysokości. Rolą BG jest udzielenie pierwszej pomocy i bezpieczne dostarczenie go do uzdrowiciela. Potem, przy kolejnych zadaniach mogą spotykać powoli wracającego do zdrowia Elrotha, a nawet przyczynić się do poprawy jego stanu - towarzysząc mu podczas spaceru, udając się po szczególnego rodzaju lekarstwo, czy też pocieszając, gdy zabraknie mu sił w walce o pełną sprawność.
  • Niewłaściwie wykształcony dziób u pisklęcia roka powoduje, że nie jest w stanie ono samodzielnie zjadać upolowanych przez swoją mamę zdobyczy. Zadaniem graczy może być znalezienie mu alternatywnego pożywienia, albo skonstruowanie protezy, która pozwoli imitować twardy, ostry i zakrzywiony dziób.
  • Serena, syrenka, która urodziła się bez lewej ręki, postanowiła zadbać o to, by inni w jej sytuacji zawsze mogli otrzymać protezę pozwalającą im wieźć życie jak najbardziej pozbawione ograniczeń. Teraz staje przed wyjątkowym zadaniem - stworzenie protezy, która pozwoli sławnemu uczestnikowi i wielokrotnemu zwycięzcy Podmorskiego Wyścigu, Gatethowi, który w wyniku zaplątania się w wyrzucone przez ludzi śmieci utracił większość płetwy ogonowej, ponownie wziąć udział w wyścigu. Potrzebuje do tego naprawdę mocnych materiałów, których zdobycie będzie właśnie misją graczy.
  • Na zlecenie Niewidzialnej Królowej bohaterowie udają się do nadmorskiego miasta Ostrich, aby przywieźć stamtąd zamówiony portret Królowej i jej córki. Kiedy jednak przybywają do pracowni malarza, widzą tam przebrzydłego, zielonego goblina, który trzymając w prawej stopie pędzel, zawzięcie bazgrze po jednym z płócien. Jak zareagują gracze? Jak się później okazuje wspomniany goblin, jest to Strzępiak, malarz, który, nie mając rąk, nauczył się malować przy użyciu stóp.


NPC


Bohaterowie z filmów i literatury:

  • Julia, bohaterka książki “Skrzynia władcy piorunów. Detektywi na kółkach” Marcina Kozioła, to 14-latka, która od czasu wypadku porusza się na wózku. Nie przeszkadza jej to wraz z przyjacielem Tomem oraz psem asystentem Spajkiem/Biszkoptem rozwiązywać detektywistycznych zagadek.
  • Kapitan Hak - najgroźniejszy pirat Nibylandii i antagonista Piotrusia Pana. Dość nerwowy, krzykliwy, rękę stracił w wyniku starcia z krokodylem, którego od tego czasu się boi.
  • Dzwonnik z Notre Dame - człowiek o złotym sercu i powykręcanym ciele. Problemem, który pojawia się i dzisiaj, jest fakt ukrywania go przez rodzica w domu - czy ze wstydu, czy też aby chronić go przed wyśmiewaniem.
  • Profesor Charles Xavier - przywódca X-menów, przykuty do wózka po postrzale w kręgosłup. Jednocześnie osoba bardzo inteligentna, empatyczna oraz oczywiście posiadająca zdolności telepatyczne.
  • Oracje - Barbara Gordon, córka komisarza Gordona z “Batmana”, Batgirl. Postrzelona przez Jokera w kręgosłup, postanowiła wykorzystać swój niebywały talent komputerowy do dalszego zwalczania przestępczości, jako Oracle, przywódczyni grupy Birds of Prey”. Hasło przewodnie: “I tak skopię wam tyłki!”
  • Ciastek ze Shreka - w pierwszej części traci obie nogi, porusza się o kulach. Postać nadmiernie wygadana, przez swój ostry język nie raz narobił sobie kłopotów.
  • Król Ferguson - król DunBroh z filmu Merida. Wiecznie uśmiechnięty, jowialny mężczyzna, który stracił nogę w wyniku starcia z niedźwiedziem.
  • Ołowiany żołnierzyk z baśni Hansa Christiana Andersena - zakochany w figurce tancerki żołnierzyk ze źle odlaną nogą. Odważny i honorowy.
  • Czkawka - młody wiking, posiadający zdolność wyjścia poza schematyczne myślenie swoich pobratymców, a do tego genialny wynalazca.
  • Szczerbatek - smok z gatunku Nocna Furia, pozbawiony ogona. Początkowo nieufny, oswojony staje się najlepszym przyjacielem głównego bohatera, niejednokrotnie wykazuje się też lojalnością i ogromną odwagą.
  • Wróżka z “Barbie z Wróżkolandii” , która złamała skrzydło i nie może samodzielnie latać korzysta z pomocy pegaza lub latającego dywanu. - przytoczone na MiMie przez Pawła Wierzbickiego
  • Biały Róg - bohater wspominany w “Kronikach Drugiego Kręgu” Ewy Białołęckiej, potężny mag iluzji pozbawiony nóg, ukrywający swoją niepełnosprawność pod zaklęciem.


Bohaterowie z MiTu (Mamo, Tato, Zagrajmy w RPG):


Zapytałam na grupie o propozycje ciekawych NPC z niepełnosprawnościami i oto odpowiedzi, które otrzymałam).

  • “Syreny, pod wodą poruszające się sprawnie, na lądzie korzystające z latających dywanów.” - Kamila Zalewska-Firus “Syrenki i Trytony”
  • “Smok, który wykluł się z niewykształconymi skrzydełkami i nigdy nie nauczył się latać. Nie przeszkodziło mu to w zdobyciu skarbów i sianiu zamieszania.” - Kamila Zalewska-Firus
  • “Rdza, mechaniczka samochodowa/gnomia wynalazczyni, która ucierpiała w pożarze warsztatu. Nie zasłania oparzeń, robi swoje, choć do precyzyjnej roboty potrzebuje asystenta.” - Kamila Zalewska-Firus
  • “Słowik, charyzmatyczny bard i bajarz, który podróżując z bohaterami został poturbowany przez smoka i stracił nogę. Używa protezy, na stałe zamieszkał na dworze dobrego króla, którego ziemie pomógł uwolnić od owego jaszczura.” - Kamila Zalewska-Firus
  • “Czarodziej , który stracił rękę i przy codziennych czynnościach używa magicznej dłoni maga, sztuczki 0 poziomu, żeby normalnie funkcjonować.” - propozycja do D&D, Borys Wołkowiecki
  • “Kapitan straży - w walce lub wskutek choroby stracił prawą dłoń. Nie jest wstanie już walczyć mieczem, ale nie zrezygnował ze służby w wojsku i nadal jest twardzielem.” - Paweł Wierzbicki
  • “Wódz wioski krasnoludków jest już starszy i niestety kiedyś na pewnej wyprawie uszkodził sobie nogę i teraz krasnoludki z pomocą bobrów zrobiły mu wózek na którym się przemieszcza. Nadal jest jednak w tej wiosce bardzo ważny, choć czasami zapomina.” - Piotruś Wrzosek , 7-letni syn Pauliny Królik Olszewskiej

Grafika w nagłówku: pixabay/Pexels


Komentarze