RPG uczy i bawi: Niepełnosprawności związane z mową i słuchem



Odrobina teorii i dywagacji

Poprzednim razem pisałam o niepełnosprawnościach ruchowych, które są dość spójną kategorią. Tym razem postanowiłam opisać ogólnie niepełnosprawności związane ze słuchem i mową, których występowanie wymusza stosowanie mniej lub bardziej alternatywnych form komunikacji. Wydaje mi się, że taki podział może być, z prakseologicznego punktu widzenia, łatwiejszy dla niezaznajomionych z tematem MG.

Jestem świadoma, że nie jestem w stanie nawet zbliżyć się do opisania całości zagadnienia i wymienienia wszystkich trudności, jakie niosą za sobą zaburzenia mowy i słuchu, jednak nie taki jest mój cel (jednak ze wzrostem wiedzy, lub w oparciu o wasze sugestie, chętnie rozszerzę część teoretyczną). Chciałabym choć w pewnym stopniu zwrócić waszą uwagę na to zagadnienie, z którego w szerszym społecznym odbiorze funkcjonuje właściwie tylko jąkanie.

W poniższym zestawieniu znajdą się wiec: osoby z niedosłuchem, zaburzeniami artykulacji, afazją, mutyzmem wybiórczym, jąkaniem. Brak w zestawieniu osób niesłyszących, mimo że może was zaskoczyć, jest nieprzypadkowy - temu zagadnieniu poświecę kolejną notatkę.

Niedosłuch, jak sama nazwa wskazuje, jest to ubytek w sferze odbierania bodźców dźwiękowych. W grupie osób z niedosłuchem będą zarówno osoby, które się takie urodziły oraz takie, których słuch pogorszył się w toku życia. Wbrew pozorom, nie będą to tylko osoby starsze. Problem ten może dotyczyć zarówno dorosłych, jak i dzieci i zostać wywołany przez uraz czy chorobę. Stopień niedosłuchu może być niewielki i dotyczyć kilku decybeli, ale może też uniemożliwiać usłyszenie czegoś cichszego niż krzyk.

Mutyzm wybiórczy to zaburzenie, które coraz szerzej pojawia się w świadomości ludzi. Jest wynikiem zaburzeń lekowych - taka osoba w pewnych, określonych sytuacjach nie jest w stanie komunikować się przy użyciu mowy, np. odzywa się tylko do znanych sobie osób, albo rozmawia normalnie z rodzicami, a w szkole uparcie milczy. O mutyzmie wybiórczym mówi się zazwyczaj w kontekście dzieci (bo i u dzieci częściej występuje), choć może on dotknąć także osobę dorosłą. Dla obserwatora może przybierać formę chorobliwej nieśmiałości i tak bardzo często bywa traktowany - oba spowodowane są przez podwyższony poziom lęku w określonych sytuacjach, jednak mutyzm jest problemem znacznie większego kalibru.

Z zaburzeń lękowych według wielu osób wynika jąkanie - powtarzanie lub przedłużanie dźwięków, sylab lub słów, lub też częste pauzy zaburzające przepływ mowy. Choć właściwie “wynika” to niewłaściwe słowo - lęk, nieśmiałość, obawa przed wyśmianiem mogą nasilać objawy, jednak nie są ich przyczyną. Nie musi, bo równie często jest związane z zaburzeniami o naturze fizycznej, a przyczyn naukowcy próbują doszukiwać się w czynnikach genetycznych, środowiskowych czy też związanych z układem nerwowym. Jąkanie ma duży wpływ na stan emocjonalny osoby jąkającej się. Taka osoba, obawiając się reakcji innych, może odczuwać strach przed mówieniem, lęk, stres, wstyd.

Ostatnia, afazja, jest dość specyficznym zaburzeniem. W najprostszym ujęciu polega ona na utracie, częściowo lub całkowicie, zdolności do mówienia, zazwyczaj w efekcie uszkodzenia mózgu, niezdolności do przełożenia myśli na słowa, lub słów wypowiadanych przez innych na znane pojęcia.. Jest to sytuacja, w której osoba, która dotychczas nie miała żadnych problemów z komunikowaniem się z innymi, ma trudności z mówieniem (mimomimo że często nadal potrafi wydawać z siebie dźwięki) lub rozumieniem mowy, w tym pisaniem i czytaniem. Trudności te mogą łączyć się lub występować oddzielnie. Tak naprawdę afazja nie jest żadną konkretną chorobą - tym słowem opisuje się jedynie zbiór objawów, o neurologicznych przyczynach. Nie jest zaburzeniem ruchowym, ani zaburzeniem słuchu jako takiego. Nie oznacza też nagłej utraty zdolności intelektualnych, mimomimo że często tak bywa odbierana.

Jednocześnie, w omawianej kategorii znajdują się “mniejsze“ zaburzenia - zniekształcenia w wypowiadaniu konkretnych głosek, zaburzenia tonacji mowy, afonia(bezgłos), seplenienie. Każde z nich, choć niewidoczne, powoduje trudności w kontaktach społecznych, a wśród dzieci często złośliwe komentarze, wyśmiewanie, odrzucenie. Pozwalając dzieciom zetknąć się w grach z postaciami o takich problemach, możemy zwiększyć szansę, że nie staną one po stronie tych wyśmiewających.


Kilka pomysłów na przygody:

Muszę przyznać, że tu mnie trochę wyobraźnia zawodzi. Na pewno można postawić przed BN’ami kogoś, kto zmaga się z tego typu problemem. Może wróżkę, która odzywa się tylko od motyli? Albo gnoma, który mówi bardzo powoli, żeby nie zacząć się zacinać? Myślę, że w tym zakresie przyda mi się nieco inspiracji :)


NPC

Bohaterowie z filmów i literatury:

Pisząc ten artykuł, nie mogłam przypomnieć sobie żadnych pasujących do kryteriów bohaterów. Być może po prostu nie zwracałam na nich uwagi, bo członkowie facebookowej grupy "Mamo i Tato, zagrajmy w RPG" obdarowali mnie masą przykładów. Oto one:


Od Pawła Wierzbickiego:

Epoka Lodowcowa - Sid leniwiec - sepleni,

Wiedźmin 1 - Talar - jąka się,

Star Wars - droidy posługują się językiem Binarnym który rozumie jedynie garstka osób w całej galaktyce, więc wchodzimy w rejon, gdzie dzieci często tworzą własny język/słowa, które tylko one rozumieją.


Od Wojtka Rzadka:

Jak zostać królem - Colin Firth - piękna rola jąkały.

Stranger Things - 11tka.

Było ich jeszcze sporo, wydaje mi się, że w “Co gryzie Gilberta Greya”.

I link pełen filmów z jąkającymi się postaciami:  https://www.mnsu.edu/comdis/kuster/media/movietext.html?fbclid=IwAR0gpjhoWNAeA2InMCz6oZmILz-ScE28UV9Ob57AQc1II-AccjnmA7D7QL8

Spośród których pozwolę sobie wymienić: kamerdynera Cruelli De Mon ze “101 Dalmatyńczyków”, Profesora Quirrela z pierwszej części Harrego Pottera (że też o nim zapomniałam, chyba jakaś pomroczność jasna mnie dopadła), trzecioplanowy partyzant z “Labiryntu Fauna” oraz starocia zwanego “Kosmiczny Mecz”


Od Jarosława Daniela:

Katniss z Igrzysk Śmierci nabawiła się trwałych problemów ze słuchem wskutek bliskiej eksplozji.


Od Anastazji Jaworskiej:

Looney Tunes - sepleniący Prosiak Porky oraz Kaczor Duffy, który pluje sie, kiedy mówi.

Zorro - pomocnik głównego bohatera, Bernardo, nie mówi.


No i Bohaterowie z MiTu (albo z sesji :P):


Dwie propozycje od Pawła Wierzbickiego:

Sesja RPG Jagodowy Las - wykreowany NPC krasnoludek kwatermistrz zawsze głośno liczył najczęściej z błędem (2+2 daje 5 i 1 w pamięci) i przekręcał słowa na bardzo podobne. Co początkowo irytowało dzieci ale ostatecznie bardzo spokojnie się z nim dogadały.

NPC osoba która doznała poparzeń strun głosowych i albo nie mówi albo mówi zachrypniętym głosem - czarodziej który stracił głos i komunikuje się poprzez magiczne pudełko - niczym Stephen Hawking


Od Rafała Grycnera:

“Cwaniak, uliczny naciągacz, farmazon, oszust i szarlatan Alan "Buźka" Szmulewicz. Straszny jąkała, ciężko mu się normalnie wypowiadać, ale nie wtedy, gdy kłamie. Kłamie jak z nut. Orator pierwsza klasa, wszyscy mu ulegają. Zrobił z tego sposób na komunikację z przyjaciółmi, kłamie im cały czas.


Grafika: pixabay/Vic_b

Komentarze